09.12.2005 :: 10:50
Co za zycie Troche mam dobry nowin, ale zycie jest okrutne i nie zmienie zdania. Wyobrazcie sobie. Jest chłopak, z którym zawsze chciałam chodzic. Ale poznałam drugiego [ jego kolege ] na poczatklu ten 1 mnie nie kocha , ale za to ten 2 tak. I ja tego 2 . Az do tej pory . A teraz ten 1 , do którego caly czas cos czuje . milosc mi wyznał. I teraz ZNOW musze wybrac pomiedzy 1 a 2 ? Ale ja obojgu chyba kocham. Albo mi sie jeden podoba a drugi to milosc?!!?? nie wiem I teraz pytanie : co ja mam zrobic?? Odwiedzajcie mnie Prosze !! Ja co dziennie pisze notki, wiec co dzien wpadajcie BUZIAKI PAPA